piątek, 23 marca 2012

Fluid City Matt Lirene

Fluid City Matt jest mi znany od dawien dawna. Miałam już kilka tubek. Kolory dziwnie zawsze były inne:) Obecnie posiadam Naturalny i jeszcze jeden tylko ciemny (używany latem). Ogólnie jestem zadowolona z podkładu. Jeśli chodzi o cenę to jest to temat do poruszenia. W markecie może 2 tygodnie temu kosztował 16,99zł. Cena bardzo przystępna! Jednak jakiś tydzień temu w drogerii w której robiłam zakupy zwróciłam też uwagę na jego cenę i tam kosztował 24,50zł. Rozumiem różnice w cenach 2 czy 3zł, ale 7,51 to już coś dziwnego. No, ale powracam do tematu. Kolor dobrany był dla mnie troszkę za ciemny, ale trzeba przyznać, że nie była to jakaś duża różnica.

Fluid nowej generacji doskonale matuje skórę i wygładza niedoskonałości dzięki zawartości Nylonu oraz specjalnych mikrogąbeczek pochłaniających nadmiar wydzielanego sebum.

Po jego nałożeniu skóra wydaje się byc sucha co bardzo mi się nie podoba. Kryje nawet dobrze. Ma sporo dostępnych kolorów. Niestety szybko schodzi.

PLUSY:
  • dobrze kryje
  • przyjemnie pachnie
  • jest dosyć tani
  • matuje i wygładza
MINUSY:
  • niestety krótko utrzymuje się w doskonałym stanie
  • wysusza

Czy kupię go ponownie: Pewnie tak.
Cena: 17-24zł

Zachęcam do zapoznania się z ofertą Lirene.
Dziękuję serdecznie Pani Annie i Pani Magdalenie za możliwość przetestowania fluidu.
Fakt iż dostałam produkt nieodpłatnie nie wpływa na treść mojej recenzji.!.

 

12 komentarzy:

  1. Nie miałam nigdy do czynienia z tym podkładem. Aktualnie używam SuperStay24 Maybelline i jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś próbkę tego podkładu i mnie zaciekawił ale niestety kolory w gamie dość ciemne:/

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę się na niego skusić. Od lat chcę go kupić, a za każdym razem zapominam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam i lubię- u mnie sprawdza się świetnie, bo mam cerę tłustą i taki mat jest mi potrzebny. Niestety rzeczywiście kiepsko się trzyma :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś go używałam i do dziś pamiętam jego charakterystyczny zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O jak wysusza to nie dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jakoś zawsze omijałam podklady lirene i po twojej recenzji nie żałuję tego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja go bardzo lubię :) p.s. przy okazji zapraszam na konkurs Orly Cool Romance :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze nie miałam przyjemności go testować, ale może spróbuję. :)

    Zapraszam do siebie na moje pierwsze Rozdanie
    :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ponieważ wysusza więc dla mnie od razu odpada... mam ze skórkami wielki problem.

    OdpowiedzUsuń
  11. używałam go kiedyś i zużyłam kilka opakowań :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A dziękuje za promowanie mojego bloga:);** hehe:)

    OdpowiedzUsuń