niedziela, 28 października 2012

Avon eyeliner Extralasting

Jakiś czas temu łącznie z tuszem kupiłam eyeliner. Jeszcze nie używałam takiego więc byłam ciekawa czy nie będzie mi nim się wygodniej malować, ale tu się zdziwiłam, bo nim nie da się w ogóle pomalować!!!

Od producenta:
Perfekcyjny makijaż powinien być przede wszystkim trwały. Avon przedstawia wyjątkową kolekcję do makijażu – Extralasting, dzięki której make - up pozostanie idealny przez cały dzień. Wielozadaniowy zestaw do makijażu zapewni nienaganny wygląd zarówno podczas deszczu, jak i w upał. Extralasting to coś więcej niż trwałość. To także idealne krycie, komfort przez długi czas, kolor i nawilżenie. To kosmetyki, które dają pewność pięknego wyglądu godzina po godzinie. W skład serii wchodzą kosmetyki, które umożliwią wykonanie profesjonalnego makijażu na każdą okazję.
Eyeliner doda spojrzeniu uwodzicielskiego charakteru. Kosmetyk pozwala rysować na powiece wyraźne kreski o intensywnych kolorach. Elastyczna końcówka gwarantuje maksymalną precyzję podczas aplikacji kosmetyku. Eyeliner jest odporny na ścieranie i rozmazywanie, a perfekcyjna kreska utrzyma się przez cały dzień. Produkt dostępny jest w dwóch kolorach: czarnym i brązowym.

Cena: 20zł / 2,5ml

Moja opinia:
Za taką cenę oczekuje czegoś lepszego. W końcu mam linery, które kosztują poniżej 10zł i jestem z nich zadowolona. Chciałam spróbować czegoś nowego i właśnie na moje nieszczęście napatoczył mi się katalog Avon. Niestety zamówiłam tusz i ten nieszczęsny liner. Nie sprawdziłam żadnej recenzji i teraz mam... Liner koloru czarnego na powiece jest szary. Jest nim ciężko namalować kreskę, bo jest go mało i jest słabo napigmentowany. Z trwałością też kiepsko.
Więc bez zastanowienia warto trzymac się od niego z daleka...!

Na koniec życzę udanej niedzieli.! sobie też, bo chyba mi się ciśnienie podniosło;)

7 komentarzy:

  1. oo miałam go kupić - dzięki za tę opinię:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za ostrzeżenie przed bublem ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam poczwórne cienie z avonu (4 paletki) i masę innych rzeczy z których zadowolona jestem ale ten liner to największy bubel z tej firmy na jaki się napatoczyłam. Mój szary nie jest, jest czarny ale jest tak wodnisty, rzadki że nie da rady zrobić kreski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś też miałam w rękach wcześniejszą wersję tego Avonowego tuszu no i niestety, kolor szary zamiast czarnego mnie nie zachwyca...

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam go i był fatalny, chociaż nie powiem bardzo łatwo się nim malowało;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie jestem zwolennikiem kosmetyków kolorowych z AVON nie odpowiadaja mi i ich jakosc nie jest adekwatna do ceny niestety :( szkoda mi tych Twoich pieniędzy które wydałas na AVon :(

    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń