Ostatnio zamówiłam eyeliner i tusz od Avon. Obie rzeczy kosztowały około 30zł. Nie zawsze byłam zadowolona z kosmetyków tej firmy (właściwie to rzadko), ale te przerosły moje najgorsze oczekiwania. Z tuszu zazwyczaj jestem zadowolona, bo mam długie, podkręcone, gęste rzęsy. Ich jedyny minus to to, że są jasne. Dlatego muszę je malować. Więc jeśli chodzi o tusz moje pierwsze wrażenie jest masakryczne. Musze się "naszorowac" żeby cokolwiek zostało na rzęsach. Ciężko je nim pomalować. Jeśli natomiast chodzi o eyeliner to jest jeszcze gorzej. Nim się nie da zaznazyc kreski. Można mocno się nim malować, ale i tak nic nie widac. Jak można taki badziew sprzedawać?! Już nic nie zamówię od tej okropnej firmy. Ceny mają niezłe, a jakość okropną. Dzisiaj nie dodam zdjęć rzęs czy oka, bo to tylko moje pierwsze odczucia. Recenzja pojawi się za jakiś czas, a z nią zdjęcia, aby pokazać co i jak.
Dawno nie pisałam żadnych postów, a oczywiście powód prosty. Zapalenie oskrzeli, które męczy mnie już półtora tygodnia. Na szczęście antybiotyki zaczynają czynic swoją powinność:)
Aaa I CO NAJWAŻNIEJSZE! WCZORAJ PO RAZ DRUGI ZOSTAŁAM CIOCIĄ:) TYM RAZEM U MAŁEJ MAJECZKI:)
Mam masę kosmetyków z Avonu z których zadowolona jestem. Tusze faktycznie mają nie specjalne, super shock jeszcze jako tako mi się sprawdzał. Natomiast odnośnie eyelinara popieram w 100%, badziew.
OdpowiedzUsuńGratuluje cioci i wracaj prędko do zdrowia aby nie rozchorować maluszków ;)
OdpowiedzUsuńszkoda że się nie sprawdziły;/
OdpowiedzUsuńciekawa jestem recenzji ;)
OdpowiedzUsuńTen eyeliner jest fatalny ;(
OdpowiedzUsuńGratuluję zostania ciocią :)
OdpowiedzUsuńNo to mnie przeraziłaś, kupiłam ten tusz ale jeszcze nie próbowałam, bo czeka na swoją kolejkę
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko tusze z Avonu i średnio byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci bardzo tani i dobry tusz z Hean- tutaj robiłam jego recenzję http://wodcieniachfioletu.blogspot.com/2012/09/recenzja-tusz-do-rzes-hean.html
Zaraz zerknę. Tylko mam mały problem z dostaniem kosmetyków Hean...
Usuń