Już dawno nie pisałam nic o włosach. Ostatni taki post opublikowałam 21 sierpnia znajdziecie go TU. Obecnie włosy wyglądają lepiej jak nie dużo lepiej. Czuc to w dotyku i widać. Nie tylko ja zauważyłam zmianę:)
Stan moich włosów poprawia się dzięki Olejkowi. Mowa o olejku rycynowym, który wplywa na nie naprawde świetnie. Używam go od jakis 2,5 miesiąca, ale nieregularnie. Czasem tylko raz na 2 tygodnie, ale mimo wszystko widac efekty. Od kiedy odkryłam olejek nie używam żadnych odżywek. Szampon to Garnier Fructis, ciągle ten sam, ale nie sądze aby to dzięki niemu moje włosy wyglądały lepiej nawet troche...
Zdjęcie trochę niedokładne i odzwierciedla faktycznego stanu włosów, ale nie miałam dzisiaj męża przy sobie a żeby strzelił fotkę moim kłaczką, a na ten post zebrało mi się nagle:)
Do tego niestety nie potrafię poradzić sobie z puszeniem i denerwuje mnie to, że włosy naturalnie są falowane, ale ostatnio udało mi się wygrac u Strawberry spray do prostowania włosów więc sądzę, że częściej będę proste:)
Postaram się przed każdym myciem używac olejku więc może i efekty będą jeszcze lepsze.
Jak u Was sprawdza się olejek?
A i jeszcze jedno. Jutro zapewne stukie 30 000 wyświetleń, dziękuję!!!:)
A i jeszcze jedno. Jutro zapewne stukie 30 000 wyświetleń, dziękuję!!!:)
Fajne masz te fale ;] Ja nie używam olejków. Ale również zapuszczam kłaczki ;D
OdpowiedzUsuńNie lubie ich, bo są nijakie. Gdyby były konkretniejsze to OK, a tak to ani w tą ani w tą:)
Usuńale włoski śliczne ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńNo to ja bym radziła zacząć używać odżywki. I spróbować metody OMO ;)
OdpowiedzUsuńOdżywki stosowałam całe życie i niestety nie pomagały, chociaż miałam ich mase. A jeśli chodzi o metode OMO to nie sądzę, aby rzeczywiście była skuteczna;/
Usuńciesze sie że Ci pomaga bo ja kiedys próbowałam ale poddałam sie po 3 użyciu ;/
OdpowiedzUsuńgratuluję ilości wyświetleń :) z olejkiem rycynowym strasznie się męczyła, mam nadzieję, że chociaż u Ciebie zadziała bo wiele osób sobie go chwali
OdpowiedzUsuń