poniedziałek, 5 listopada 2012

Maseczka z banana

Maseczki z owoców są oczywiście nam znane. Istnieje ich masa dlatego pisząc o nich na blogu wstawię tylko takie, które rzeczywiście są warte uwagi.
 
Dzisiaj przestawiam maseczkę z banana i śmietany. Maseczka ta nawilży nam skórę, delikatnie ją ściągnie i co równie ważne odświeży naszą zmęczoną i poszarzałą cerę.
 
Banan jest źródłem potasu, magnezu i witamin B i C.
Maseczka będzie idealna dla skóry suchej. Mogę polecic ją też na zimę, bo będzie idealną barierą ochronną przed zimnem.
Aby zmiękczyc naszą skórę możemy nałożyc ją też na łokcie czy kolna, które są wyjątkowo suche. Skóra w tych miejscach ulegnie natychmiastowej poprawie.

Czy ja stosowałam tą maseczkę?
Oczywiście! ja, ale i moje koleżanki ze szkoły kosmetycznej, które również ją bardzo polubiły. Zaczęłam stosowac ją regularnie raz czy dwa razy w tygodniu. Najważniejsze jest to, że zaraz po zastosowaniu czujemy, że nasza skóra jest zupełnie inna - napięta, gładka, nawilżona.

Jak wykonac maseczkę?
Około 5-10 pasków banana rozgniatamy widelcem.

Dodajemy 2 łyżki śmietany lub twarożku.
 
Mieszamy i nakładamy na problematyczne miejsca. Idealna na twarz, dekolt, skórę wyjątkowo wysuszoną. Maseczkę pozostawiamy na 10-15 minut i zmywamy ją ciepłą wodą. Następnie osuszamy skórę ręcznikiem. Możemy zaraz nałożyć krem nawilżający dla uzyskania lepszych efektów.
 
Mam nadzieję, że ona spodoba się i wam.
Macie jakieś ulubione maseczki dla suchej skóry lub na czas zimowy?


Na zakończenie mój przyjaciel regularnie brudzący mi okno, bo codziennie...:) Czeka cierpliwie na jedzenie:)

 

5 komentarzy: