Od producenta
To właściwy kosmetyk dla każdego rodzaju cery, która wymaga głębokiego nawilżenia i odświeżenia. Tonik usuwa pozostałości makijażu, przywracając skórze twarzy naturalną równowagę kwasową. Sprawia, że staje się ona miękka w dotyku i odpowiednio przygotowana do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Odpowiedni dla cery w każdym wieku.
Dla jakiego wieku?
20-60+
Jak działa?
Zawarty w formule aktywny ekstrakt z ogórka w połączeniu z wyciągiem z aloesu doskonale nawilża, delikatnie chłodzi i rozjaśnia naskórek. Połączone działanie obu składników intensywnie nawilżając naskórek, zapobiega przesuszeniu zewnętrznej warstwy skóry i likwiduje uczucie „ściągnięcia”. Aloes dodatkowo łagodzi podrażnienia, wspomaga regenerację naskórka oraz działa wygładzająco. Alantoina przywraca naskórkowi aksamitną gładkość i miękkość. Ekstrakt z lipy głęboko oczyszcza, kondycjonuje i poprawia oddychanie komórkowe. Skóra twarzy odzyskuje witalność i blask, staje się gładka i aksamitna w dotyku.
Jak stosować?
Oczyszczoną skórę twarzy i szyi przetrzeć wacikiem nasączonym tonikiem. Stosować dwa razy dziennie przed nałożeniem kremu Lirene, dopasowanego do potrzeb skóry.
Opakowanie, zapach, konsystencja
Opakowanie typowe dla produktów Lirene - mi odpowiada. Zapach wyjątkowo przyjemny, zauroczył mnie. Bardzo orzeźwiający. Konsystencja oczywiście rzadka, leista:)
Cena, działanie, podsumowanie
Około 13zł. Tonik nie zawiera alkoholu. Delikatnie nawilża dzięki wyciągu z aloesu i ekstraktu z ogórka. Też za ich sprawą skóra po użyciu jest delikatnie napięta. Dobrze oczyszcza i normalizuje skórę po użyciu mleczka.
Ogólnie przypadł mi do gustu i szczerze mogę Wam go polecic. Sprwdzcie tylko zapach, bo wiadomo, każdemu podoba się coś innego.
Bardzo lubię kosmetyki Lirene
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego toniku :)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńSuper blog, jasny i przejrzysty :)
Kolejna pozytywna recenzja tego toniku coraz bardziej jestem zachęcona do jego zakupu :)
Dodaje do obserowanych i będe odwiedzać częściej :)
Pozdrawiam serdecznie
szybkoilatwo.blogspot.com