Kiedy pierwszy raz nałożyłam maseczkę, błam zachwycona. Konsystencja, zapach, działanie - wszystko idealnie. Zaraz po tym sprawdziłam jej cene. Więc wiemy, że ją miec warto, ale główne pytanie czy warto za taką cenę?! Nie każda z nas przeznacza na jeden kosmetyk do pielęgnacji tyle pieniędzy, ale jednak ta maska wystarcza na bardzo długo, więc sądzę, że warto zasponsorowac naszej skórze jedną porządną maskę, a nie 10 tańszych nic nie dających lub posiadających słabsze działanie. Nie dostrzegłam też, aby ta maska miała swój tańszy odpowiednik.
Ekstrakt z algi błękitnej, hialuronian sodu, wosk ze skórki cytrny, witamina C.
- rozświetlenie
- rewitalizacja
- głębokie nawilżenie
Odkryj wujątkowe chwile w swoim własnym SPA. Pozwól swojej skórze chłonąc to, co wyjątkowe i najlepsze w pielęgnacji, a jednocześnie rozkoszuj się zniewalającym zapachem kwiatów z HAWIAII, morską bryzą CAPRII. Zanurz się w egzotycznym zapomnieniu i ciesz się dobroczynnym działaniem natury. Odkryj intensywne działanie wyjątkowych składników połączone z niezwykłym doznaniem pielęgnacyjnym.
Zniewalająca lazurem, jogurtowa maska do twarzy, natychmiastowo przywróci blask cerze zmęczonej i poszarzałej. Wosk ze skórki cytryny wraz z witaminą C zrewitalizuje komórki, zwiększy syntezę kolagenu i złagodzi zaczerwienienia. Poczuj odżywczy zastrzyk pielęgnacyjnej bryzy i pozwól ukoic pragnienie skóry zmęczonej i przesuszonej.
PLUSY:
- zapach
- konsystencja
- opakowanie
- świetnie nawilża
- po użyciu buzia jest pięknie rozświetlona
- można nakładac jak krem dzięki czemu złużyjemy jej niewiele
- rewitalizuje
MINUSY:
- cena
Cz kupie ją ponownie?: Tak, bo warto.
Cena: 100zł/75ml
Łoł, cena serio odstrasza...
OdpowiedzUsuńM.
Chyba nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam efekt rozświetlenia!
OdpowiedzUsuńhey,przez ten wcz zabieg zapomnialam do Ciebie napisac. wiesz,ze ten list do mnie wrocil w poniedzialek? z powodu nie odebrania go przez 2 tyg na poczcie;/ wysle Ci go jeszcze raz w pon tak,ze na srode bedzie bo nie uda mi sie zrobic tego raczej przed 15 i napisze Ci nr nadania w mailu zebys zrobila rozrobe bo znajac zycie listonoszowi sie nie chcialo zostawic powtornego awizo,przynajmniej u mnie taki len zawsze lazi po osiedlu;/
OdpowiedzUsuń