Okropnie smutna niedziela. Ciepłe dni już były, a tu nagle od wczoraj śnieg nie przestaje padac...
Nie chce mi się nic pisać więc wstawię kilka zdjęć moich maluchów:)
Moje dziewczynki lub pisklaczki jak kto woli:)
Tak je nazywam ja, rodzina i znajomi:)
Susi
Susi
Amelka
I tutaj wtulone w siebie pisklaczki:)
Nie da się ukryć, że baaardzo je kocham;)
Zapraszam Was też na moje rozdanie;)
słodziaki u mnie tez śnieg:(
OdpowiedzUsuńśliczne :) też mam yorczka - pieska Figo :)
OdpowiedzUsuńu mnie też padał śnieg :(
Jakie wspaniałe :):)Ostatnie zdjęcie najlepsze i ten języczek hehe, mój też tak śpi :)
OdpowiedzUsuńsłodziutkie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie :)
U mnie całe szczęście śniegu nie ma.
OdpowiedzUsuńA pieski przesłodkie.
u mnie co chwila coś lekko sypnie z nieba na przemian ze słońcem. Przesłodkie pieski :)
OdpowiedzUsuńsłodziaki! :)
OdpowiedzUsuńale cudowne psiaki :)
OdpowiedzUsuńAle cudne cudaki :)) Zrobiłam notkę o tym bronzerze, pytałaś o niego, to proszę bardzo :) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńJakie małe słodziaki :))
OdpowiedzUsuńUrocze są!
OdpowiedzUsuńjakie słodkie <3
OdpowiedzUsuńjakie słodkie:) urocze
OdpowiedzUsuńale słodziak ! :)
OdpowiedzUsuńSłodziaki :)
OdpowiedzUsuńJa też mam jednego takiego :) ..ma na imię Idol :D
jakie kochane :)
OdpowiedzUsuń